Produkty, pochodzące od pszczół, a wykorzystywane przez człowieka, to nie tylko miód. Kuchnia zaś nie jest jedynym miejscem, gdzie są używane. Dość szczególne właściwości mają kosmetyki z jadem pszczelim. Na pierwszy rzut oka może nie brzmieć to zbyt dobrze. W końcu jad kojarzy się z użądleniem, puchnięciem i bólem. To fakt, jad pszczeli może być traktowany jako toksyna, jednak nie zmienia to faktu, że jego właściwości można wykorzystać dla korzyści człowieka. Między innymi w branży beauty.
Zastosowanie jadu pszczelego w kosmetykach
Jad pszczeli, zwany też apitoksyną, bywa porównywalny do jadu kiełbasianego. Tego samego, który nazywany jest toksyną botulinową albo po prostu… botoksem. Jak więc widać, sama „groźna” nazwa nie musi wiele znaczyć, jeśli substancja podawana jest w określonych okolicznościach i dawkach. W przypadku użądleń i wprowadzenia pod skórę przez pszczołę apitoksyna może wywoływać ból i obrzęk. Stosowanie jadu pszczelego w kosmetykach pozbawione jest tych nieprzyjemnych dolegliwości, chociaż może powodować uczucie lekkiego mrowienia, a czasami także reakcję alergiczną. Stąd też stosując kosmetyki z jadem pszczelim, powinniśmy wykonać próbę alergiczną. Na pewno jednak substancja ta okazuje szerokie spektrum innych właściwości, dzięki którym stosowanie apitoksyny w kosmetykach okazało się tak skuteczne i popularne.
Ma on bowiem działanie antybakteryjne, antygrzybiczne, prawdopodobnie antynowotworowe, przyspiesza regenerację, jest stosowany jako składnik kremów gojących, jest przeciwutleniaczem. Już to wystarczy, by stosować jad pszczeli w kosmetykach, jednak głównym powodem jest raczej działanie odmładzające. Stymuluje on metabolizm skóry, poprawia elastyczność przez zwiększenie produkcji kolagenu i elastyny, co zwiększa także jej gładkość i sprawia, że struktura i faktura stają się bardziej delikatne.
Jad pszczeli w kremie
Forma kremu jest chyba najbardziej popularna wśród kosmetyków z jadem pszczelim. Stosowany najczęściej na twarz i dłonie – zawsze po wcześniejszej próbie alergicznej – odżywia skórę, niosąc ze sobą ładunek składników prozdrowotnych, jak peptydy, białka i enzymy. Stosowanie kremu z jadem pszczelim pozwala wygładzić linie mimiczne, spłycić zmarszczki i sprawić, że skóra odzyskuje jędrność. Pobudzona do produkcji kolagenu skóra widocznie zyskuje na atrakcyjności. Łączy to więc działanie anti-aging z odżywczym i jest świetną propozycją dla skóry wieku dojrzałego.
Jako ciekawostkę dodajmy, że stosowany jest także jad pszczeli w kremach przeciwbólowych, na reumatyzm czy przyspieszenia gojenia ran. Popularny zwłaszcza w połączeniu z żywokostem lub innymi, naturalnymi składnikami.
Balsam do ust z jadem pszczelim
Balsamy do ust zawierające jad pszczeli bywają nazywane naturalną alternatywą dla zabiegów powiększających usta. Poprzez stymulowanie kolagenu i elastyny usta stają się bardziej pełne, krągłe i wyraziste. Balsamy do ust zawierają także inne składniki, typu kwas hialuronowy, olejek z jojoby czy awokado, wyciąg z chilli (kapsyicyna), kompleksy witaminowe. Daje to szeroki efekt, sprowadzający się nie tylko do bardziej pełnych i ponętnych ust, ale także ich odżywienia, nawilżenia, wywołania efektu lekkiego błysku czy nadzwyczajnej miękkości.